Architekt- cd...
Dziś już definitywnie rozpoczęliśmy proces zmian w naszych Winogronkach... Tylko co? Tylko, że ten proces może zająć nawet miesiąc... No trudno- jeśli nie uda się rozpocząć budowy wczesną wiosną, to może chociaż pod jej koniec. Pan Architekt ostatecznie wycenił nasze zmiany na 3.000 zł- może być, bo wykonanie projektu indywidualnego to koszt u nas ponad 10.000 zł. Pan Architekt- fajny gość- pozwolił Irkowi utargować ponad 600 zł... Ale fajniejszy będzie jak skończy nasz projekt w czasie krótszym niż ten "przepisowy" miesiąc.
A poza tym mamy złożony następny wniosek o warunki techniczne dostawy- tym razem energii elektrycznej- jak to dobrze, że Tato Włodek (Irka Tato) zgodził się zająć naszymi "interesami"... Dziękujemy!!!
Komentarze