Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Dom w WINOGRONACH 2 ...SpEłNiAmY sWoJe MaRzEnIa..

wpisy na blogu

Pan architekt i dzień urodzin...

Blog:  misiaiviki
Data dodania: 2009-12-09
wyślij wiadomość

Odezwał się Pan architekt- wysłał nam zmieniony rzut parteru, ale musieliśmy jeszcze co nieco poprawić. Tak więc na ostateczny projekt jeszcze chwilkę musimy zaczekać...

Dziś jest dzień moich urodzin, więc chciałabym Was prosić (tak skromnie oczywiście blog budowlany - mojabudowa.pl) o duuużo życzeń związanych z budową naszego domu- wierzę, że jest w Was siła, a Wasze życzenia będą się spełniać...

Pozdrawiam cieplutko!!!

5Komentarze
Data dodania: 2009-12-09 12:33:45
No to nie pozostaje nic innego jak życzyć dużo szczęścia i sprytu w czasie budowy, cierpliwości i spokoju :-) Happy birthday!!
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-12-09 12:34:58
W takim razie Wszystkiego Najlepszego!
odpowiedz
Data dodania: 2009-12-09 17:28:16
życzenia
Wszystkiego najlepszego oraz zbudowania wymarzonego domu:)
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-12-09 18:01:36
Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin i powodzenia w budowie wymarzonego domku :) pozdrawiam
odpowiedz
gosia  
Data dodania: 2009-12-12 01:39:57
Urodziny
Życzę spełnienia najskrytszych marzeń!
odpowiedz

Są kolejne warunki- energetyka...

Blog:  misiaiviki
Data dodania: 2009-12-08
wyślij wiadomość

Otrzymaliśmy już warunki techniczne dostawy energii elektrycznej i co bardzo cieszy Irka (ja nie bardzo wiem czemu) popłynie ona- energia- do nas pod ziemią, czyli nie będziemy mieć słupa, tylko samą śliczną skrzyneczkę z prądem... :-D

W dalszym ciągu czekamy na warunki z gazowni, no i na Pana architekta...

2Komentarze
gosc
Data dodania: 2009-12-08 12:15:13
energia
Słusznie małżonek się cieszy- za linię napowietrzną zapłacilibyście jak za zboże! a ile każą czekać ten prąd na działce?
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2009-12-08 14:03:12
nie dziwie sie, że się cieszy. lepiej mieć kabel wkopany i skrzynke, niż wielki słup wywalony na działce :) poza tym, jak przedmówca zauważył, na pewno będzie taniej :)
odpowiedz

Warunki techniczne i żyła wodna (a raczej żylisko)

Blog:  misiaiviki
Data dodania: 2009-11-24
wyślij wiadomość

Mamy już warunki techniczne dostawy wody i odprowadzania ścieków- czekamy na następne. Pan Architekt narazie się nie oddzywa, ale mam nadzieję, że niedługo wyśle nam pierwsze rzuty i jakoś będziemy się posuwać do przodu. A przedwczoraj na naszą działeczkę zawitał "różdżkarz- radiesteta- wujek Andrzej". No i mamy biegnącą przez sam środeczek naszej działeczki żyłę wodną na głębokości około 13 metrów. Centralnie nad żyłą nic nie będzie stało, bo wypada ona obok garażu, ale podobno promieniowanie wynosi 45 stopni, czyli prawie na całą naszą działkę... Co Wy myslicie o żyłach wodnych?

5Komentarze
wojtusj  
Data dodania: 2009-11-25 09:41:10
Żyła
...myślimy, że to fajny sposób na wyciąganie z ludzi kasy, po pierwsze na poszukiwania żył, po drugie na dziwne "urządzenia", które neutralizuja ich wpływ :-)
odpowiedz
Data dodania: 2009-11-25 09:57:44
różdżkarze
jakos w nich nie wierze, nie wiem czemu, po prostu wydaje mi sie ze naciagaja ludzi i tyle, byc moze ktos wierzy, ja akurat nie z tych ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2009-11-25 11:00:14
Ten "nasz" różdżkarz to wujek Irka, więc kasy żadnej nie wziął... A mi chodzi bardziej o to, co myślicie o żyłach wodnych i ich oddziaływaniu na ludzi itd, nie co sądzicie o różdżkarzach...
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-11-26 21:15:32
żyły wodne
zapewniam cię że coś w tym jest, z własnego przypadku, mieszkałam kiedyś w mieszkaniu służbowym w którym co noc parę razy w nocy musiałam wstawać do wc nie mogłam się porządnie się wyspać, byłam tym umęczona i jakie było moje zdziwienie gdy przeprowadzilismy się do własnego M że przespałam pierwszą noc i kolejne bez nocnego wstawania ! w tamtym na pewno była jakaś żyła wodna.
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-11-26 21:17:40
Jesli ktos wierzy w te "promieniowania", to teraz sie zle bedzie czul w tym domu. Jak ktos nie wierzy, to mu to zwisa :) co jest pod ziemia.
odpowiedz

Architekt- cd...

Blog:  misiaiviki
Data dodania: 2009-11-13
wyślij wiadomość

Dziś już definitywnie rozpoczęliśmy proces zmian w naszych Winogronkach... Tylko co? Tylko, że ten proces może zająć nawet miesiąc... No trudno- jeśli nie uda się rozpocząć budowy wczesną wiosną, to może chociaż pod jej koniec. Pan Architekt ostatecznie wycenił nasze zmiany na 3.000 zł- może być, bo wykonanie projektu indywidualnego to koszt u nas ponad 10.000 zł. Pan Architekt- fajny gość- pozwolił Irkowi utargować ponad 600 zł... Ale fajniejszy będzie jak skończy nasz projekt w czasie krótszym niż ten "przepisowy" miesiąc.

A poza tym mamy złożony następny wniosek o warunki techniczne dostawy- tym razem energii elektrycznej- jak to dobrze, że Tato Włodek (Irka Tato) zgodził się zająć naszymi "interesami"... Dziękujemy!!!

5Komentarze
Data dodania: 2009-11-14 00:06:40
Witam.Wydaje mi sie,ze to troche drogo.Podobnie jak Wy budujemy na odleglosc i za calosc placilem 5600zl.Tez mamy projekt Archonu kupiony z calym pakietem jaki oferuja(went. mech.tablica,dziennik budowy,pakiet energooszczedny,DGP).Ja bylem w Polsce tylko raz,podpisalem papiery in blanco i potem tylko odebralem pozwolenie.Nie musialem skladac zadnego wniosku ,nic.Woda,prad,gaz,kanaliza i geodeta-doslownie wszystko na glowie architekta.Jako adres zwrotny podal swoje biuro i tam przychodzila cala papierologia.Postawilem tylko jeden warunek,pozwolenie mialo byc do konca sierpnia,i tak bylo.Zadnego zawracania glowy rodzicom.Pisze to tylko w kwestii informacyjnej,nie chce moralizowac ani "kozaczyc".Pozdrawiamy i caly czas kibicujemy,nie tylko w kwestii budowlanej.
odpowiedz
Data dodania: 2009-11-14 00:32:35
W moim przypadku adaptacja kosztowała dokładnie tyle ile od Was zawołał, ale zrobił to w ciągu niecałego tygodnia (dokładnie w 4 dni przygotował wszystkie potrzebne papiery do wniosku o pozwolenie na budowę - oczywiście oprócz warunków) :)))
odpowiedz
Data dodania: 2009-11-14 11:43:11
aksamitka2boleslawiec- Nam Pan Architekt również proponował, ze zajmie się wszystkim do pozwolenia na budowę- koszt za całość to 8.300 zł (netto). Jednak Tato Włodek sam zaproponował, że załatwi to taniej (znajomości). Nie wiem, ile to taniej nas wyniesie, ale liczymy każde euro, które wysyłamy do Polski i jeśli można na czymś zaoszczędzić to oszczędzamy... Taka sama sytuacja była u Irka siostry- kiedy oni byli zagranicą Tato Włodek jako ich pełnomocnik zajmował sie tym, czego oni załatwić na odległość nie mogli, bo nie wszystko da radę załatwić przez telefon... Dlatego jestem bardzo, bardzo wdzięczna Teściowi, bo to naprawdę Złoty Człowiek, którego trud włozony w nasze sprawy napewno zostanie wynagrodzony... Dziękujemy za kibicowanie i również serdecznie pozdrawiamy!!! magnolia0joaska- a czy w tych 4 dniach była również zmiana projektu? My mamy dużo zmian, które Pan Architekt musi dokładnie przeliczyć, tak, żeby wszystko było dobrze, i żeby chatka nam się na głowy nie zawaliła. Powiedział, że to bedzie około miesiąca, ale może być szybciej... Nawet nie marzę o kilku dniach... Pozdrawiam serdecznie i cały czas jestem z Wami!!!
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-11-14 22:42:58
dlatego ja robię indywidualny, wstępnie architekt weźmie 4500 to i tak taniej jakbym wzięła gotowca i zrobiła zmiany,a w każdym byłoby ich sporo, typu podpiwniczony garaż , zamknięta kuchnia, wysoka ściana kolankowa
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2009-11-25 08:32:59
pogonić architekta?
Gońcie architekta... My naszego goniliśmy. Projekt miał być w przeciągu miesiąca, ale że też była końcówka roku coś mu się nałożyło i wyszło że zrobił nam projekt w wielkich bólach po 4 miesiącach.... dostaliśmy akurat gdy banki przestały dawać kredyty walutowe, a potem wszystko się równo posypało z terminami, więc straciliśmy gdzieś pół roku, masę nerwów i sporo kasy, bo kredyt droższy :-( Więc gonić go, gonić... z doświadczenia wiem, że sam nie zadzwoni....
odpowiedz
misiaiviki
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 156544
Komentarzy: 252
Obserwują: 16
On-line: 9
Wpisów: 64 Galeria zdjęć: 97
Projekt DOM W WINOGRONACH 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - k/Lubina
ETAP BUDOWY - II - Parter
ARCHIWUM WPISÓW
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 styczeń
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 maj
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik